fot. T. Szymańczak


Jak zauważa specjalista również jęczmień ozimy nie jest w złej kondycji. Uzależnione jest to oczywiście od odmiany. Natomiast największe straty notuje się w uprawach pszenicy ozimej.

- Przezimowanie w tym roku, zależy bardzo od mrozoodporności odmiany i od stanu rozwoju roślin. Jeszcze jest za wcześnie, aby ferować zdecydowane wyroki. Faktem jednak jest, że "matka natura" była i chyba będzie niezbyt łaskawa dla naszych plantacji. Nie powinniśmy panikować, ale chłodno oceniać stan swoich plantacji i jednak rozglądać się za materiałem siewnym do przesiewów, czy to zbóż, czy innych gatunków jarych - podkreśla Zagierski.

Wybór uprawy do przesiewu plantacji wymarzłej będzie zależał m.in. od jej położenia, zastosowanych pestycydów, czy też sytuacji na rynku rolnym. - Na dzisiaj zalecałbym spokojne, wyważone podejście do każdej plantacji osobno. Niekiedy słabe uprawy "wychodzą z dołka", a wydawałoby się na oko dobre przepadają - dodaje Zagierski.

Podkreśla też, że zainteresowanie materiałem siewnym gatunków jarych jest duże, choć nie widać jeszcze paniki. - Nasza firma dysponuje jeszcze nasionami jęczmienia jarego, pszenicy jarej, kukurydzy i roślin strączkowych. Choć tych ostatnich w ograniczonej ilości - zaznacza.