Na spotkania te, organizowane przez Polską Federację Producentów Żywności, zapraszani są przedstawiciele urzędowej kontroli żywności oraz kierownictwo ministerstwa rolnictwa. Nie byłoby w tym nic niestosownego, gdyby nie fakt wręczania podczas imprez wyróżnień dla urzędników przez organizację producencką.
Prawnicy i etycy piętnują sytuacje, w których reprezentanci urzędów nadzorujących żywność mogą otrzymywać nagrody i wyróżnienia od stowarzyszeń branżowych.
"Uważam, że każda forma obdarowywania, wyróżniania funkcjonariuszy publicznych, w tym również przedstawicieli urzędowej kontroli żywności, przez prywatne firmy czy organizacje producenckie jest absolutnie nie do przyjęcia z etycznego punktu widzenia. To forma lobbingu oraz sugestia, by przedstawiciel służby kontrolnej łagodniej spojrzał na zakłady, które mu podlegają. Wręczenie oficjalnej nagrody czy wyróżnienia dla państwowego urzędnika przez prywatne organizacje niby jest legalne, ale moralnie dwuznaczne, a według mnie, z punktu widzenia etyki, wręcz niegodziwe. Takie zachowanie może stanowić pierwszy krok do korumpowania urzędników, których zadaniem jest troska o nasze zdrowie" – pisze na naszych łamach dr Kazimierz Szałata, etyk i filozof z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
Redakcja Bezpieczeństwa i Higieny Żywności