Potężna grupa producencka z Pomorza na skraju bankructwa. Przez anonimowy donos

wyborcza.biz
04-03-2013, 12:29
Firma zatrudniała 150 osób, rozwijała się, 19 kontroli nie wykazało żadnych nieprawidłowości. I wtedy przyszedł anonim. Prokurator "wstępnie" bada sprawę przez ponad pół roku i nadal nie wiadomo, kiedy skończy. Urzędnicy blokują dotacje unijne, a Urząd Skarbowy zajmuje konta. Połowa załogi już poszła na bruk, firmie zostało parę miesięcy życia - pisze "Wyborcza.biz".

 

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.