Rządowe Centrum Legislacji opublikowało projekt ustawy "Prawo Wodne", który określa nowe stawki opłat dotyczące zarówno poboru wody, jak i ścieków. Dla rolnictwa i przemysłu spożywczego Ministerstwo Środowiska ustanowiło specjalne stawki opłaty.

 

26 kwietnia br. na stronie Rządowego Centrum Legislacji został opublikowany projekt ustawy ustawy "Prawo Wodne". Projekt został przygotowany przez Ministerstwo Środowiska w trybie priorytetowym (tj. bez konsultacji  społecznych). Z informacji wynika, że projekt ustawy stanie na Komitecie Rady Ministrów w dniu 28.04.2016 r.

Ustawa określa nowe stawki opłat dotyczące zarówno poboru wody, jak i ścieków. Przewiduje, że górne jednostkowe stawki opłat poboru wody do celów rolniczych na potrzeby zaopatrzenia w wodę ludzi i zwierząt gospodarskich oraz nawadniania gruntów i upraw w zakresie niebędącym zwykłym korzystaniem z wód, pobieranej za pomocą urządzeń technicznych, wynoszą: 1,64 zł za 1 m3 pobranej wody podziemnej oraz 0,82 zł za 1 m3 pobranej wody powierzchniowej. 

Płacić będą musieli rolnicy, którzy zużywają więcej niż 5 m3 wody na dobę. Do tej pory ta grupa zawodowa była zwolniona z tego typu opłat.

Dla przemysłu spożywczego Ministerstwo Środowiska ustanowiło specjalne wysokości opłat wynoszące odpowiednio 2,10 zł za 1 m3 pobranej wody podziemnej i 1,05 zł za m3 pobranej wody powierzchniowej. Według wstępnych obliczeń branży oznacza to ok. 20-krotny wzrost kosztów zużycia wody w zakładach przetwórczych. Dodatkowo opodatkowani zostaną producenci wód i napojów stawkami 4-krotnie wyższymi, tj. 8,20 zł za m3 pobranej wody podziemnej i 4,10 zł - wody powierzchniowej. Oznacza to praktycznie 80-krotny wzrost kosztów zużycia wody.

Ustawa dla przemysłu ma zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2017 r. Rolnicy mają zostać nią objęci od 1 stycznia 2018 r.

Nowe opłaty mogą być katastrofalne w skutkach dla wszystkich producentów żywności - od rolników po firmy przetwórcze. - Jeżeli zaproponowane przez Ministerstwo Środowiska stawki wejdą w życie, oznacza to dramatyczne pogorszenie finansowych warunków funkcjonowania przedsiębiorstw rolno-spożywczych i znaczące pogorszenie ich konkurencyjności, w tym na rynkach eksportowych - alarmuje na łamach www.portalspozywczy.pl, Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności. Jak podkreśla, efektem będzie konieczność podwyżek cen żywności, szczególnie, że nowy podatek spowoduje również z dużym prawdopodobieństwem wzrost kosztów energii.

- Dla wielu firm rolno-spożywczych, szczególnie małych i średnich, tak drastyczna podwyżka kosztów produkcji może spowodować utratę rentowności i bankructwo. Dala branży wód i napojów, która ma zostać obciążona najwyższymi opłatami, wysoce prawdopodobne są masowe bankructwa firm, które nie będą w stanie pokryć dodatkowymi przychodami tak wysokich kosztów produkcji. Dla pozostałych branż, szczególnie tych dotkniętych embargiem rosyjskim i zmagających się z gwałtownym pogorszeniem koniunktury, skutki nowych obciążeń będą katastrofalne - mówi Andrzej Gantner, dyrektor PFPŻ.

Jak dodaje, projekt ustawy zawiera również wiele niejasnych sformułowań oraz zapisów, które mogą być źródłem dodatkowych kosztów dla firm. Na przykład konieczność homologacji wszystkich urządzeń służących do pomiaru zużycia wody i odprowadzania ścieków w nowej spółce Państwowe Gospodarstwo Wodne "Wody Polskie". - W skrajnym przypadku może to oznaczać konieczność masowej wymiany tych urządzeń i olbrzymie dodatkowe koszty dla przedsiębiorców - mówi Gantner

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.