Obawy o przyszłość przemysłu grzybowego NI w obliczu niedoboru siły roboczej

Charlotte Morrey
14 czerwca 2023 13:30
  Obawy o przyszłość przemysłu grzybowego NI w obliczu niedoboru siły roboczej
Istnieją obawy, że przemysł grzybowy w Irlandii Północnej „zniknie”, jeśli nie wkroczy rząd Wielkiej Brytanii.

Tak twierdzi stowarzyszenie hodowców grzybów z Irlandii Północnej (NIMGA), które stwierdziło, że „branża zniknie w ciągu najbliższych kilku lat, jeśli rząd Wielkiej Brytanii nie podejmie działań w celu włączenia roli zbieracza grzybów do swojej listy zawodów deficytowych (SOL)”.

NIMGA poinformowała, że liczba pieczarkarni zmniejszyła się z „296 w 1991 r. do 10 w 2023 r., przy czym więcej jest zagrożonych zamknięciem, a inne rozważają przeniesienie swojej działalności do Republiki”.

Organizacja stwierdziła, że gospodarstwa mają trudności z rekrutacją miejscowej ludności po „końcu swobody przemieszczania się”, a „sprzyjające warunki w Republice Irlandii (ROI) dają przewagę temu rynkowi”.

Praca w pieczarkarni

SOL zawiera listę zawodów, w których brakuje odpowiednio wykwalifikowanej siły roboczej w Wielkiej Brytanii i gdzie „sensowne” jest uzupełnienie tych braków pracownikami migrującymi za pomocą wizy dla wykwalifikowanych pracowników.

Według NIMGA zawody na liście otrzymują pewne zwolnienia w ramach przepisów imigracyjnych, mające na celu ułatwienie pracodawcom dostępu do migrującej siły roboczej w celu obsadzenia wakatów w obszarach, w których stwierdzono niedobór.

Przemysł grzybowy w Irlandii Północnej jest wart około 64,5 miliona funtów dla lokalnej gospodarki, odpowiada za 40% produkcji ogrodniczej w Irlandii Północnej i dostarcza 10% wszystkich grzybów sprzedawanych w Wielkiej Brytanii.

Frank Donnelly, przewodniczący NIMGA, powiedział:

„Pieczarkarnie wielokrotnie starały się rekrutować lokalnych pracowników, ale pomimo naszych najlepszych starań, nie przynosi to liczby wymaganej do zaspokojenia popytu.

„Obecnie wskaźnik pustostanów wynosi 15,8%, co ostatecznie podnosi koszty i oznacza, że nie jesteśmy w stanie być tak konkurencyjni jak plantatorzy z innych regionów”.

Dodał, że wyzwanie związane z rekrutacją lokalnych pracowników do sektora nie jest unikalne dla Irlandii Północnej, „przemysł ogrodniczy na całym świecie ma podobne wyzwania”.

Donnelly wyjaśnił, że unikalną cechą Irlandii Północnej jest to, że rządy w innych jurysdykcjach „wkroczyły, aby stworzyć korzystniejsze warunki wizowe, aby przyciągnąć pracowników z innych krajów”.

„Np. rząd irlandzki wprowadził wizę dla reszty świata dla pracowników niektórych branż (w tym ogrodnictwa), aby mogli przyjeżdżać i pracować przez okres do pięciu lat.

„Jest to dodatek do dostępu do siły roboczej z innych państw członkowskich UE dzięki swobodzie przemieszczania się”.

Przewodniczący NIMGA powiedział, że 95% pracowników przemysłu grzybowego pochodzi z krajów członkowskich UE, a z powodu „końca swobody przemieszczania się z powodu Brexitu, gospodarstwa w Irlandii Północnej znalazły się w rozpaczliwej sytuacji, która nie jest ich winą”. .

„Nasze gospodarstwa są odporne, ale skumulowany wpływ braku dostępu do siły roboczej, rosnących kosztów działalności oraz braku konkurencyjnych warunków z naszymi sąsiadami w Republice Irlandii oznacza, że rolnicy coraz częściej stają przed perspektywą zamknięcia lub przeniesienia działalności do południe – powiedział Donnelly.
NIR
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.